Z zakupionych stożków pozostał jeszcze jeden... ale nie na długo:)
Dzisiaj prezentuję kolejną choinkę wykonaną przez oklejenie ślimaczkami (zwiniętymi paskami papierowego ręcznika) styropianowej podstawy.
Zmiany są niewielkie. Tutaj zastosowałam fioletowe odcienie koralików. Inna jest też doniczka.
Strasznie mi się takie rzeczy podobają :) tylko brak czasu na ich wykonanie niestety
OdpowiedzUsuńPiękna choinka Aniu, bardzo mi się podobają takie ozdoby:-)
OdpowiedzUsuńsuper!! Bardzo ładna!!
OdpowiedzUsuńTwoje choineczki to mistrzostwo świata :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na choineczkę to tak sobie myślę, że to pracochłonna twórczość:) A co najważniejsze ... efektowna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękna a to są koraliki czy szpilki bardzo mi się podoba buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńKoraliki przyczepiałam do całości szpilkami.
UsuńNa prawde Suuper te choineczki Ci wychodza :):) Sliczna dekoracja :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI kolejna piękna choineczka :)
OdpowiedzUsuńTa choinka również jest piękna:)
OdpowiedzUsuńZa oknem mamy braki śniegu przynajmniej u mnie, a u Ciebie dalej bije bielą;)
OdpowiedzUsuńBArdzo mi się POdoba !
OdpowiedzUsuńGenialna! Bardzo mi się podoba, takiej jeszcze nie widziałam:)
OdpowiedzUsuń