Poprzednie kule usztywniałam klejem Magic. Teraz zastosowałam vikol i wydaje mi się, że usztywnił dużo lepiej. Nie wszystkie balony miały idealny kształt, a właściwie tylko kilka taki kształt miało. Jednak technika wykonywania pozwala na uzyskanie w miarę równych kul. Tutaj możecie zobaczyć moje poprzednie kule, a tutaj opisałam jak je wykonuję.
Pozdrawiam;)
Jesteś mistrzynią!!wyglądają jak orginalne :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam te Twoje kule. Są zawsze takie idealne. Nigdy się nie mogę na nie napatrzeć i zastanawiam się jak Ty to robisz. Musisz mieć wielką wprawę:) aż mi się chce znów popróbować. Tylko musiałabym aż 20 zrobić, bo takie mam lampki:/
OdpowiedzUsuńCudne! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńCudowne!!!Takie eleganckie i dokładnie wykonane!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne- idealne!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kule :)
OdpowiedzUsuńczaderskie
OdpowiedzUsuńŚwietne! Bardzo podoba mi się ich kolorystyka, taka wiosenna:)
OdpowiedzUsuńU nikogo nie widziałam takich pięknych, równych kul jak u Ciebie! Mistrzostwo <3
OdpowiedzUsuńPiękne! wiosenne i orzeźwiające :) jeśli kule mogą orzeźwiać ;)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci te kule wychodzą.
Wyglądają świetnie.:)
OdpowiedzUsuńJakie świetne wiosenne kule Aniu.
OdpowiedzUsuńPrześlicznie Aniu wyszły piękne:)
OdpowiedzUsuńCuuudne :))) Baardzo mi sie podobaja one :)))) Pozdrawiam Cie Serdecznie :))
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje kule :-) Też takie robiłam rok temu, nadal wiszą na szafie :-)
OdpowiedzUsuńSą perfekcyjne. Prezentują się idealnie :)
OdpowiedzUsuńWOW jak ze sklepu! Pewnie masz wieką radość robiąc takie cuda :)
OdpowiedzUsuńZa co się nie weźmiesz to wychodzi super :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne, super wykonane
OdpowiedzUsuńŚwietne kulki, też uwielbiam je robić, mega odprężają :) Ja zawsze używam magica, może skuszę się na vikol dla odmiany :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne są te Twoje kule :))).
OdpowiedzUsuńŚwietne!!! Jak regularnie nawinięte! Super
OdpowiedzUsuńSuper! Wyglądają na bardzo równiutkie i kształtne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, wiosenne :)
OdpowiedzUsuńCudne :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam do tego cierpliwości jakoś:(
Wiem bo jajka robiłam tym sposobem
Chyba jestem za nerwowa ;)